bez glutenu

Wafle ryżowe i pasta z ciecierzycy z imbirem

3/09/2015

Dziś mam dla Was absolutną rewelację. Obojętnie, czy jesteście bezglutenowcami, weganami czy kim tam chcecie. Mogę założyć się, że nie znajdzie się osoba, której TO nie smakowałoby.
Pyszna pasta z ciecierzycy w kombinacji z waflami ryżowymi. Najpierw napiszę Wam o zaletach pasty... eee, albo nie będę pisać. To i tak nie odzwierciedli jej smaku. Po prostu spróbujcie, a może będzie to Wasza ulubiona pasta. U nas w domu jest ona absolutnym hitem i teraz muszę robić ją już w sporych ilościach. Ma jedną malusieńką wadę – ciecierzycę należy namoczyć, najlepiej przez noc, a potem gotować około 2 godzin na wolnym ogniu. Ale to jedyne utrudnienie i warto przez nie przebrnąć, bo tak naprawdę czynności te robią się prawie same. Natomiast zalet wafli jest kilka. Po pierwsze, już wspomniałam, że są bezpieczne dla bezglutenowców, poza tym mogą sobie długo leżeć w szafce i nic się z nimi nie dzieje, więc nie mam stresu, że w domu zabraknie czegoś w rodzaju chleba. Trzecią zaletą jest bardzo krótka lista składników, co jest dla mnie bardzo ważne, na przykład 96,4% ryżu, 3% ziaren słonecznika i sól. Tak przejrzyste listy lubię. Kolejną zaletą i to bardzo ważną jest to, że nie zawierają dużo kalorii, dzięki temu możemy się nimi porządnie objadać. To dla mnie bardzo istotne, bo gdy już przygotowałam tę pyszną pastę, naczekałam się na tę cieciorkę, to nie mam zamiaru na jednej, biednej kromeczce skończyć, tylko się nią porządnie podelektować.

© Mariola Streim
© Mariola Streim
© Mariola Streim

Pasta z ciecierzycy z imbirem
150 g ciecierzycy przed ugotowaniem
nieco soku z cytryny
1/2 łyżeczki kurkumy
kawałek świeżego imbiru
nieco oleju na przykład słonecznikowego
sól

Ciecierzycę namoczyć, najlepiej przez noc, odlać wodę, wypłukać i ugotować w nowej wodzie do miękkości (ok. 2 godzin). Po odlaniu i wystudzeniu zmiksować z pozostałymi składnikami. Dolać trochę wody, gdy masa będzie za gęsta. Podawać najlepiej z waflami ryżowymi firmy SONKO.


Wpis sponsorowany

You Might Also Like

13 Komentarzy

  1. fajne smaki, taka pasta idealnie pobudza nasz metabolizm! a do tego smakuje świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z chęcią bym taką pastę zjadła na śniadanie,lub jako przekąską do chlebka, czy jak u Ciebie z waflami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta pasta ma obłędny kolor! Szkoda, że mam uczulenie na imbir :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię wafle ryżowe:) a tak podane to tym bardziej:)
    słonecznego tygodnia życzę

    OdpowiedzUsuń
  5. Pasta zachęca nie tylko kolorem, ale też smakiem i samą nazwą ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ma słoneczny kolor, taki w sam raz na rozpoczęcie wiosny; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaraz narobię takiej pasty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Notorycznie coś moczę (fasola, groch bób) to i cieciorkę namoczę. Ostatnio koleżanka uświadomiła mi, że niepotrzebnie się męczę z długim gotowaniem strączkowych, wystarczy zainwestować w szybkowar (ja akurat mam). Pasta musi być genialna, zabieram się do robienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rzeczywiście, to bardzo oszczędza czas i energię, ja na razie jeszcze nie mam, więc muszę dłużej gotować. Koniecznie daj znać, czy Ci smakowało :-)

      Usuń
  9. Fajne połączenie i jeszcze z imbirem :) Musze spróbować, może się uda?! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł na smarowidło kanapkowe :-) mlask, mlask :-)

    OdpowiedzUsuń